W niedzielne popołudnie w malowniczym centrum Gdańska zakończył się szutrowy 3 Rajd Lotos.
Na mecie można było również podziwiać nasz± załogę.
Bartłomiej Grzybek: chyba wszyscy wiedz±, że szutry nie s± moj± ulubion± nawierzchni±, dlatego tym bardziej
cieszę się, że jeste¶my na mecie. Trasa była piekielnie trudna, ogromna ilo¶ć zakrętów, głębokie koleiny oraz mnóstwo
kamieni. Nauczyłem się lepiej czuć samochód na tych nawierzchniach. Poza tym wiem już jak diagnozować niesprawno¶ci
w samochodzie - przez pierwszy dzień jechali¶my jak się póĽniej okazało z uszkodzon± pomp± paliwa. Cieszę się, że
już niedługo kolejny rajd asfaltowy, gdzie mam zamiar pokazać swoje umiejętno¶ci.
Michał Ranik: z mojego punktu widzenia, a raczej siedzenia (nie bardzo miałem czas podnosić głowę zza zeszytu
z notatkami) również uważam, że rajd był ogromnie trudny i ciężki dla zawodników jak i samochodu. Cieszę, się
z kolejnych przejechanych kilometrów w tym samochodzie oraz z tego, że z każdym odcinkiem nasza współpraca wygl±dała
coraz lepiej. Na pewno musimy popracować nad technik± jazdy oraz opisem szutrowych tras.
Dziękujemy firmom:
Centrozap,
Elit,
Energoaparatura oraz
Hurtowni Odzieży Używanej,
za współpracę podczas tego rajdu.